SZLAKIEM ŚREDNIOWIECZNYCH ZAMKÓW I TWIERDZ – PELOPONEZ cz.1
Małe dziewczynki marzą, by zostać księżniczkami, chłopcy zaś walecznymi rycerzami. A jak wiemy, księżniczki i rycerze są kojarzeni z zameczkami. Czy ktoś z was miał w dzieciństwie zajawkę, aby zamieszkać lub chociażby odwiedzić przepiękne zamki lub mroczne zamczyska ?
No ja przypominam sobie, że u mnie tak mniej więcej było, ale raczej wolałam być odważnym rycerzem niż księżniczką z długim warkoczem. Te zainteresowania wokół tego tematu chyba pozostały mi do dziś, bo nadal czuję ekscytację, kiedy odwiedzam tego rodzaju obiekty.
Peloponez ma kilka ciekawych ruin zamkowych i twierdz, którym warto przyjrzeć się z bliska. Także jeśli i Ty, drogi czytelniku, lubisz podobne klimaty zapraszam do lektury. W pierwszej części przybliżę zamki i twierdze w Kastro i Methoni, zaś w drugiej w Kyparissia i Pylos.
Nie przedłużając, zaczynajmy.
NOCNE ZABAWY
przy ZAMKU CHLEMOUTSI
w Kastro
Zamek Chlemoutsi był pierwszą atrakcją, jaka pojawiła się, kiedy dojeżdżałam razem z moimi towarzyszami podróży na camping Melissa w miejscowości Kastro.
Zapadał już zmierzch, lecz my postanowiliśmy, że jak tylko rozbijemy namioty udamy się, aby zbadać nowy teren. Noc, pełnia i oświetlony zamek na wzgórzu - to wszystko sprawiło, że poczuliśmy się jak w prawdziwej bajce.
Dodatkowo koleżanka wpadła na biegu na zabawę w cienie, co okazało się fantastycznym pomysłem.
Chlemoutsi wywarł na nas duże wrażenie. To jeden z najlepiej zachowanych zamków w Grecji. Został zbudowany w latach 1220-23 w północnej części regionu Ilia przez Franków na wzgórzu Helonata na wysokości 228 m n.p.m. i był uważany wówczas za jeden z najsilniejszych twierdz. Będąc na jego murach nie tylko podziwiać możemy piękną pobliską panoramę, ale też w oddali zauważymy kontury wysp Morza Jońskiego.
Do dnia dzisiejszego stanowi on największą atrakcję w okolicy - o pokaźnych rozmiarach, stale konserwowany i odnawiany. Swoją dostojnością przyciąga nie tylko turystów, ale i miejscowych, gdyż co roku odbywają się tu wydarzenia przypominające tamte średniowieczne czasy. Walecznych rycerzy, piękne księżniczki, zręcznych jeźdźców widać wtedy na każdym kroku. Organizowane są parady, konkursy, przedstawienia, improwizowane bitwy i pewnie królewskie uczty ze średniowieczną muzyką w tle.
Wspomnę jeszcze o jednej rzeczy. Na terenie zamku powstało nowe malutkie muzeum. Same muzeum i jego zbiory być może nie robią jakiegoś wielkiego wrażenia, ale pomieszczenie, a właściwie komnata, gdzie ono się mieści, jest niezwykle urocze.
Najbardziej zapamiętałam masywne siedziska, które ulokowane są przy łukowatych oknach.
Po więcej informacji i innych smaczków odsyłam do poniższych stron:
DOSTOJNY ZAMEK
z UFORTYFIKOWANĄ WYSEPKĄ BOURTZI w Methoni
I oto mój faworyt! Do ruin tego zamku dotarliśmy, gdy już wracaliśmy do Aten z naszego pierwszego wypadu na Peloponez. Te pozostałości po średniowiecznym tutaj zamku w miejscowości Methoni trzeba było koniecznie zobaczyć. Przekonały nas do tego widziane wcześniej zdjęcia w internecie oraz opinie (nie)znajomych.
W części głównej znajdują się m.in. ruiny domów, łaźni czy kościoła św Zofii.
Dalej na południe widoczna jest zjawiskowa brama morska, a za nią brukowany przesmyk prowadzący do ufortyfikowanej wysepki Bourtzi, która pochodzi po 1500 roku i używana była jako więzienie i miejsce egzekucji podczas okupacji tureckiej.
Obiekt ten ma bardzo bogatą historię, dlatego znacznie lepiej będzie jeśli zajrzycie po nią m.in. do podanych niżej stron.
CDN.
Komentarze
Prześlij komentarz