Posty

Palamidi i inne atrakcje pierwszej stolicy Grecji

Obraz
 Ponad dwa lata „dojrzewałam” aby zabrać się do napisania o swojej jednodniowej samodzielnej wycieczce do pierwszej stolicy Grecji czyli Nafplio. Prowincjonalne miasteczko wielu Grekomaniakom i turystom jest bardzo dobrze znane. Miasteczko, o którym wielu z nich już też i pisało. Przyszła i kolej na moje wspomnienia i pisemne oprowadzenie po głównych atrakcjach tego uroczego miejsca. Szybki dojazd z Aten Z Aten, oprócz własnego samochodowego czy motorowego transportu, do wyboru mamy jeszcze greckie autokary KTEL. Inną opcją jest skorzystanie z greckich biur podróży, które mają taką wycieczkę do Nafplio w swoim zestawie. Czasem nawet naprawdę w bardzo okazyjnej cenie! Podróż w tamte strony nie powinna zająć dłużej niż dwie godziny, gdyż odległość od Aten wynosi około 150 kilometrów. Jeśli wybierzcie się swoim pojazdem możecie zahaczyć o Korynt i zrobić sobie tam mniejszy lub dłuższy postój. Ja, z tego względu, że jako środek transportu wybrałam Ktel taka przerwa nie wchodziła w rachubę.

Przeprawa przez północno - zachodnie zbocza góry Pendeli

Obraz
 Do ostatnich dni nie było wiadomo czy uda się nam zrealizować naszą pieszą wycieczkę, która wiodła przez Pendeli. Ta ateńska góra, pomimo iż stoi nieco w cieniu swych mocnych przeciwniczek, czyli Imittos i Parnitha, totalnie zawładnęła mym umysłem. Intuicja podpowiadała mi, że spotka mnie tam coś niezwykłego, że nie będzie to zmarnowany czas. Spojrzałam na nią przychylnym okiem i zdecydowałam, iż stanie się ona moim kolejnym wyzwaniem, miejscem, które zapragnęłam mocno poznać. Z powodzeniem do tego pieszego mini projektu udało mi się namówić trzy, ciekawe też nowych miejsc, dzielne dziewczyny. I choć mieszkają w Atenach kopę lat - więcej niż moja osoba - to nie miały bladego pojęcia, że ta góra kryje takie fantastyczne atrakcje tuż za przysłowiowym rogiem. Jednym z nich jest jedyny w swoim rodzaju grecki marmurowy skansen, do którego warto się trochę powspinać i nieco spocić. Wskazówki dojazdu Z Centrum Aten do punktu startowego tej wycieczki, przyznać muszę, jest trochę daleki, ale n