Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2021

Mniej znane ateńskie wzgórze Filothei i jego okoliczne atrakcje

Obraz
Aby wybrać się na półdniową wycieczkę wypełnioną niesamowitymi wrażeniami wcale nie trzeba jechać na obrzeża Aten w góry Imittos czy Parnita. Wystarczy dostać się na dzielnicę Galatsi w pobliżu Parku Alsos Veikou. Zapewniam Was, że miło zostaniecie zaskoczeni. Już sam park zapewni Wam wiele atrakcji, lecz piesza wędrówka po otaczającym go lesie będzie bardzo przyjemnym doświadczeniem.  Na tym w sumie niewielkim lesistym terenie napotkacie wiele ścieżek, które finalnie mogą zaprowadzić Was do wielu punktów widokowych skąd rozpościera się spektakularna panorama na całe prawie Ateny. Widać z nich greckie morze, osiedla pokryte marmurowo białymi budynkami czy też naturalną zieleń, której jest jak na lekarstwo w tym zurbanizowanym mieście.  Będąc w tym miejscu na pierwszy plan rzuca się w oczy m.in. wielki biały stadion. Jest on częścią olimpijskiego kompleksu lekkoatletycznego w Atenach w dzielnicy Marousi, czyli w skrócie znany mieszkańcom Grecji jako OAKA. OAKA Olimpijskie Centrum Atlety

Atak zimy w Atenach

Obraz
 Hu hu ha, hu hu ha, nasza zima zła.  Ateńska może nie taka zła, ale na tyle nieprzewidywalna, że paraliżuje w pewnym stopniu nasze życie. Komunikacja miejska staje, zostają zasypane i auta i drogi a dojazd do pracy staje się w wielu przypadkach niemożliwy. Człowiek otrzymuje więc dzień wolny i stara się go jak najlepiej wykorzystać na przykład na lepieniu bałwana, tworzeniu orłów w śniegu czy wojnę na śnieżki.  To był początek tygodnia. Wtorek. I szczerze stwierdzam, że nie spodziewałam się takiego zaskoczenia. Pani Zima tak posypała śniegiem, że całe Ateny, i nie tylko one, pokryły się białym kocem. Półprzytomna wstałam o godzinie siódmej rano. Łyk kawy i po chwili zostaję oświecona. Otworzyłam okno balkonowe i wybałuszyłam swoje oczęta. Nawet wypowiedziałam swoje ulubione niemagiczne słowo. Kiedy zobaczyłam ateński śnieg moja radość rosła z minuty na minutę. Opady śniegu robiły się coraz bardziej gęste. Tak napadało, że posadzka balkonowa pokryła się częściowo białą kołderką. Otrzeź