Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

NIETURYSTYCZNA WULKANICZNA METHANA

Obraz
Nie sądziłam, że wycieczkę po półwyspie Methana przyjdzie mi pisać w okresie epidemii korona(ś)wirusa. Nadchodziła wielkimi krokami wiosna i cieszyłam się na samą myśl, że znowu od marca zacznę zaglądać to tu to tam. Niestety (ś)wirus spowodował, że zwiedzanie pięknych i ciekawych zakątków zostało zamrożone na jakiś czas, a wyjazd na Methana okazał się moim jedynym wyjazdem poza Ateny przed tą wyjątkową sytuacją. Za kilkanaście dni wprowadzono mocne ograniczenia w poruszaniu się pod hasłem #menoumespiti nie tylko w Grecji, ale i na całym świecie. Jednak nie zbaczajmy z trasy i wróćmy do tematu półwyspu, który jest miejscem uśpionego wulkanu. Śpi on już od ponad 2 tysięcy lat jak śpiąca królewna i nic nie wskazuje na to, że będzie chciał się obudzić. Spontaniczna samochodowa wycieczka w tamte strony w towarzystwie Pana Alfy i Omegi, Pani Śmieszki z niepowtarzalnym śmiechem oraz Rowerowej Pary odbyła się w dniu greckiego święta jakim jest Czysty Poniedziałek (Καθαρά Δευτέρα).